Stając się właścicielem psa, życie każdego człowieka wywraca się do góry nogami. Dla kogoś, kto nigdy wcześniej nie miał tak dużego zobowiązania na swoich barkach, pierwsze dni i tygodnie mogą być solidną szkołą życia.
Życie z psem
Pies to zmiana stylu życia, wystroju wnętrza mieszkania i codziennych rytuałów. Koniec ze spędzaniem całych dni bez wizyty w domu, w końcu psa trzeba nakarmić i wyprowadzić na spacer. Koniec z mieszkaniem czystym i urządzonym od linijki. Pies wtłacza do wnętrza dużą dozę chaosu i zamieszania. W mieszkaniu pojawi się chociażby taki domek dla psa, jeśli preferuje on zadaszone posłania, lub zwykły kojczyk, jeśli woli tradycyjne poduszki.
Można by pomyśleć, że życie z psem to pasmo udręk i wyrzeczeń. Nic bardziej mylnego. Już po kilku dniach ze swoim nowym pupilem można się w nim zakochać bez pamięci. Jego impulsywne i nieco nieporadne zachowania będą wzbudzały w nas czułość. Zabawa z nim szczerą radość i uśmiech, a powroty do domu, gdzie będzie czekał na nas ucieszony psiak, staną się najlepszym punktem dnia.
Pies nie dla każdego?
Dużo się mówi o tym, że posiadanie psa nie jest dla każdego. Że wymaga to specjalnych predyspozycji psychicznych, jak i materialnych. Po części jest to prawda, jednak ktoś, kto nie będzie w stanie żyć z psem, prawdopodobnie posiada większe problemy natury osobistej.
Natomiast kwestia mieszkaniowa i materialna jest drugorzędna. Oczywiście trzeba być świadomym podejmowanego wyboru. Stawanie się posiadaczem dużego psa, który wymaga codziennych kilku kilometrowych spacerów i zamykanie go w małej kawalerce jest niezbyt rozsądne.
Jak więc widać, tak samo jak i całego szeregu innych rzeczy i spraw w życiu, tak samo do posiadania psa potrzeba odrobiny rozsądku i wiedzy. Nie ma nic złego w małym, grzecznym i cichym psiaku mieszkającym w bloku.